Wierszyk "Litery" można wykorzystać w uroczystościach ślubowania kl1, pożegnania przedszkola lub przy wprowadzaniu liter.
Litery To jest wierszyk dla dzieciaków, którym mylą się litery. My ich szybko nauczymy. Trzy- cztery.
A, to na nóżkach trójkącik mały, Za nim alfabet podąża cały, Jest jak dziewczynka w krótkiej sukience, Dorysuj tylko głowę i ręce.
B literę piszesz, rysując motyle. Jeśli masz ochotę, zastanów się chwilę. B to motyl nieskończony, Brak mu jeszcze lewej strony.
Literę D duma rozpiera, Że niby taka ważna litera. A to tylko pół kółeczka I pionowa kreseczka.
Cztery kreseczki i E gotowe, Może cię nawet podrapać w głowę. Jest podobne do grzebienia, Który wyszczerbiła Gienia.
F litera moi mili Z inną mi się nie pomyli. Mama dziecku mówi „fe” Kiedy maluch zrobi źle.
G jak C wygląda troszkę, Ale C z malutkim noskiem. Choć to może być ogonek, Albo haczyk, albo dzwonek.
H litera to drabina, Co nie sięga do komina. Jeden tylko ma szczebelek, Więcej nie przybili belek.
I to biedna samogłoska, Nie ma nóżki, ani noska. Jak się pisać nauczymy, To ją troszkę pocieszymy. Dopiszemy jej kropeczkę, Niech uśmiechnie się troszeczkę.
J jest najdłuższe spośród literek, Czy to zaleta, czy to felerek? Jeśli odpowiesz na to pytanie, To J w pamięci twojej zostanie.
Gdy odwrócisz K literę, Wnet w kokardę się przemieni. Który dzieciak jej nie poznał, Niech ze wstydu się rumieni.
Połącz w parę L litery, I prostokąt jest gotowy. Narysujesz, zapamiętasz I już mamy problem z głowy.
Ł przedrzeźnia L literę, Jest tuż za nią w alfabecie, Że kreseczkę ma w połowie O tym dobrze wszyscy wiecie.
M ma nogi, M ma rogi, Choć to nie jest kozioł srogi. M nie mylcie również z krową, Która zna jedyne słowo: Muuu!
N ma róg na górze, N ma róg na dole, A ja powiem szczerze O literę wolę.
O okrągłe jak guziczek U sukienek i spódniczek, Lub jak orzech i obrączka. Każda O napisze rączka.
P ma brzuszek z prawej strony, Z lewej płaskie jest jak deska. Może trochę się odchudzi- Jak ciocia Tereska.
R do P podobne bardzo, Lecz o tym nie wiecie, Że swój brzuch podparło nóżką, Bo nie jest na diecie
S skręcone jest w spiralkę Jak świński ogonek, A napisać tej litery Nie potrafi Bronek.
T mnie trochę niepokoi, Tan na słupku daszek, Bo co będzie jeśli na nim, Siądzie choćby ptaszek?
U to ucho jest od misia, Które Ula oderwała. Biedny misi, twoje ucho Będzie mama przyszywała.
W to M jest odwrócone, Nawet nie wiem , w którą stronę. Gdy pokręcę nim to wiem, Że nie poznasz W czy M.
Y nie zaczyna żadnego słowa, Lecz zapamięta Y mądra głowa, Bo jest to samogłoska Jak rozwidlona gałązka.
Z zamyka całą sprawę. Jest ostatnie w alfabecie. Więcej liter już nie będzie, Mówię, bo może nie wiecie. Autor: Anna Psut
|